Discussion:
Okazja - Wolne Pokoje w Rewalu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
neo
2005-06-09 19:56:42 UTC
Permalink
Oferujemy wolne pokoje (miejsca noclegowe) w Pensjonacie "Rewal" w
Rewalu w cenie 30 zł za łóżko/dobe.
Pokoje są 2 , 3 i 4 osobowe z łazienkami, balkonami oraz tv.
Oferta dotyczy m-ca czerwca i sierpnia, ale o szczegóły prosimy pytać
pod nr.telefonu : 609 139 289
ksRobak
2005-06-10 07:43:03 UTC
Permalink
Post by neo
Oferujemy wolne pokoje (miejsca noclegowe) w Pensjonacie
"Rewal" w Rewalu w cenie 30 zł za łóżko/dobe.
Pokoje są 2 , 3 i 4 osobowe z łazienkami, balkonami oraz tv.
Oferta dotyczy m-ca czerwca i sierpnia, ale o szczegóły
prosimy pytać pod nr.telefonu : 609 139 289
A nie przyszło Panu do głowy by stworzyć sobie stronkę http
na której oprócz tekstu zawierającego "szczegóły" o których
mowa powyżej - można także umieścić fotografie ?
Przecież fotografii obiektu "Rewal" czy walorów krajobrazowych
nie da się przekazać telefonicznie płacąc na dodatek ileś
tam konkretnych Euro za połączenie komórkowe.
Niech Pan zgadnie:
Jeśli potencjalny klient korzystający z Internetu ma do dyspozycji
setki multimedialnych ofert bezpłatnych to dlaczego musi
kupić sobie komórkę by zadzonić do pana?
JA osobiście wybrał bym ofertę z tych prezentowanych
i nie zawracał bym sobie głowy jakimiś telefonami
no chyba, że po oglądnięciu strony chciałbym uzgodnić
rezerwację; ale to już "inna para kaloszy". :)

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
--
Errare humanum est, in errore perservare stultum. /Seneka/
"Błądzić jest rzeczą ludzką, trwać w błędzie - głupotą."
Żorż
2005-06-10 23:09:13 UTC
Permalink
1. każda potwora znajdzie .... itd.;
2. jeśli coś trzeba nachalnie reklamować/wciskać to raczej nie
może być dobre/ekwiwalentne;
3. za reklamę, a następnie za rozdmuchany sztucznie popyt i tak
dodatkowo zapłaci klient;
4. trzeba mieć "nosa/niucha" żeby znależć coś wartościowego;
5. w życiu nie byłem w Rewalu, za to byłem na Majorce (niestety).

Żorż

Ps. wakacje jeeeah
ksRobak
2005-06-11 04:57:02 UTC
Permalink
Post by Żorż
Żorż
Ps. wakacje jeeeah
Kiedyś na pl.sci.psychologia lubiłem "popisywać się"
takim porównaniem, że "życie to opera".
O kiepskiej sztuce - a więc o takiej która nie tylko
nic nie wnosi pozytywnego do 'poglądów' a wręcz
zaśmieca przestrzeń zdarzeń (wyobraźnię) zbytecznym
samozaprzeczającym się bełkotem -- mówi się SZMIRA.
Ale w tej operze zwanej życie piękne jest to, że każdy
świadomy człowiek jest świadomie nie tylko widzem
ale także uczestnikiem (aktorem) tego spektaklu
a scenariusz bynajmniej nie jest ustalony z góry
więc podmiot może (jeśli tylko chce) - korygować ten
scenariusz na bieżąco w czasie rzeczywistym.
Reklama ośrodków wczasowych to jeden z podtematów
który siłą rzeczy MUSI występować na scenie bowiem
"nic co ludzkie nie jest obce wolnemu człowiekowi"
natomiast forma reklamy jeśli pozostawia "wiele do życzenia"
to mechanizmy konkurencji i prawa rynku zrobią swoje;
a więc odwrotnie do "Prawa Kopernika":
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
lepsza reklama zastąpi gorszą.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PS. witam w HydeParku ;D

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Żorż
2005-06-11 22:26:52 UTC
Permalink
Ok, ale nie można, aż tak demonizować reklamy. Ona nie jest
podmiotem sztuki, a jedynie aspekcikiem rzeczywistości, którą
opisuje (dekoracją). Jest jedną z informacji/bodźców których
interpretacja/analiza jest już subiektywna, tak jak i skutek jaki
wywoła będzie osobisty/indywidualny.
Taka a nie inna forma reklamy utrzyma się jeśli będzie miała za
sobą poparcie wynikające z jakości rzeczy reklamowanej. Chyba, że
chodzi o sztukę dla sztuki.

AVE

Żorż
ksRobak
2005-06-13 06:06:21 UTC
Permalink
Post by Żorż
Taka a nie inna forma reklamy utrzyma się jeśli będzie miała
za sobą poparcie wynikające z jakości rzeczy reklamowanej.
Chyba, że
chodzi o sztukę dla sztuki.
AVE
Żorż
"Człowieku ! Nie irytuj się"ęęę hehe - ;)))
PS. mnie się w tym podoba to co mi się nie podoba w polityce.
W marketingu odbiorca (klient) ma możliwość wpłynąć na
czujnego reklamodawcę (sprzedawcę usług) który gdy
zorientuje się że konkurencja na lepsze notowania
to zmieni styl reklamy.
Na polityków ciężko jest wpłynąć by zmienili politykę
bo jak ktoś powiedział:
wszyscy (oni) są siebie warci... :-( ;)
ponadto jak na razie nie ma takiego medium
(HydeParku, Kuźni, Forum OS {F. opinii społecznej} itp)
na którym tworzono by wspólne poglądy na konkretny temat.

Edward Robak <***@os.pl>
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Żorż
2005-06-15 20:22:07 UTC
Permalink
OK. ale rzecz w tym aby reklama odzwierciedlała prawdę. Co z tego,
że polityk "lepiej" się sprzeda (działania pod publikę) jeśli nie
polepszy się jego "poziom" np.ogólno-intelektualny i zawiedzie w
naprawdę ważnych sprawach.

Żorż

ps. Reklama faktycznie działa mi na nerwy, gdyż uczulony jestem na
beszczelne wciskanie kitu.
ksRobak
2005-06-16 07:28:52 UTC
Permalink
Post by Żorż
[...]
Żorż
ps. Reklama faktycznie działa mi na nerwy, gdyż uczulony
jestem na beszczelne wciskanie kitu.
Fakt, że reklamy bywają irytujące, nachalne i "wnerwiające"
ale reklama ma być przede wszystkim skuteczna.
Nie kupuję tych towarów których reklamy w moim subiektywnym
odczuciu są "źle zrobione" - lecz w demokracji decyduje
"odbiorca masowy" i to procentowy wskaźnik gustów
odbiorców decyduje o jakości reklam.
Narzędzia psychologii społecznej drenujące podświadomość
a wykorzystywane przez kreatorów reklam mogą być
szkodliwe dla psychiki bowiem psychologów nie obowiązuje
zasada Hipokratesa: primum non nocere - "pierwszą regułą
etyki lekarza jest nie szkodzić". Psycholog nie lekarz.

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Żorż
2005-06-16 22:14:32 UTC
Permalink
Obawiam się, że to treść reklam wpływa na poziom odbiorców, zaś
psychologowie to tylko trochę lepsi "gracze w klocki" pt. żywot
człowieczy.
Czy pisząc o skuteczność jest Pan także za manipulacją.

Ż)))o(((rż
ksRobak
2005-06-18 06:59:28 UTC
Permalink
Post by Żorż
Czy pisząc o skuteczność jest Pan także za manipulacją.
Ż)))o(((rż
Tak. :-)
Jestem za tym by w tej operze zwanej życie
mieć możliwość manipulowania manipulantami. :)

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Żorż
2005-06-19 11:16:18 UTC
Permalink
A czy zdarzyło się już że ocenił Pan jako manipulanta kogoś kto
nim nie był?

Żorż
ksRobak
2005-06-20 05:44:47 UTC
Permalink
Post by Żorż
A czy zdarzyło się już że ocenił Pan jako manipulanta
kogoś kto nim nie był?
Żorż
Każdy podmiot manipuluje swoim zewnętrzem (WOLA).
Tu przydało by się takie rozróżnienie:
"homo-manipulator" to ktoś kto jest świadomy przyczyn
i skutków swoich działań (wpływ na zewnętrze)
"homo-manipulant" to ktoś kto w swoich działaniach
wykorzystuje łatwowierność, naiwność, niewiedzę
manipulowanych - nie przebierając w środkach
dla osiągnięcia osobistych korzyści.
...
Jak Pan widzi z powyższego
każdy świadomy czyn jest manipulacją ale nie każdy
kto manipuluje jest manipulantem bowiem CZŁOWIEK
potrafi zrezygnować z działań nieetycznych i niemoralnych.
Manipulant nie ma takich ZASAD ani ograniczeń. :-)
Styl manipulanta to "wolna amerykanka" ;)

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Żorż
2005-06-20 20:45:46 UTC
Permalink
A kto miałby być ostatnim sprawiedliwym?

Żorż
ksRobak
2005-06-21 05:42:12 UTC
Permalink
Post by Żorż
A kto miałby być ostatnim sprawiedliwym?
Żorż
A po co Panu "ostatni sprawiedliwy" ? :o)))

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Żorż
2005-06-21 22:12:14 UTC
Permalink
jest niezbedny do osądzenia kto naprawdę jest manipulantem.

Żorż
ksRobak
2005-06-23 20:50:28 UTC
Permalink
Post by Żorż
Post by ksRobak
Post by Żorż
A kto miałby być ostatnim sprawiedliwym?
A po co Panu "ostatni sprawiedliwy" ? :o)))
jest niezbedny do osądzenia kto naprawdę jest manipulantem.
Żorż
Bardziej ufasz Pan "ostatniemu sprawiedliwemu" niż sobie?

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Żorż
2005-06-24 16:41:45 UTC
Permalink
Nie byłoby najmniejszego problemu o ile ostatni sprawiedliwy byłby
mną, lecz jakoś nie wszyscy chcą się na to zgodzić.
Czy mam zrozumieć, że zgadza się Pan abym to Ja decydował o tym czy
jesteś Pan manipulant ;)

Żorż
ksRobak
2005-06-25 05:05:04 UTC
Permalink
Post by Żorż
Nie byłoby najmniejszego problemu o ile ostatni sprawiedliwy
byłby mną, lecz jakoś nie wszyscy chcą się na to zgodzić.
Czy mam zrozumieć, że zgadza się Pan abym to Ja
decydował o tym czy jesteś Pan manipulant ;)
Żorż
Jak najbardziej zgadzam się z Pana PRAWEM do własnych
osądów i ocen -- także do nadawania nazw i etykiet. :-)
Nie 'pasuje' mi tylko SŁOWO: "ostatni" bo przecież po
ostatnim zawsze ktoś może wydać swój osąd; a wówczas
ostatni nie będzie już ostatni tylko przedostatni.
Właściwszym słowem moim zdaniem JEST słowo
******* ostateczny ********
a więc kończący ostatecznie jakąś kwestię bowiem
treść zawarta w tej wypowiedzi jest PRAWDĄ
a PRAWDA jak wiadomo z każdej strony jest taka sama;
więc NIC ponad PRAWDĘ nie można już dodać -- choć
można PRAWDĘ zakryć, zamanipulować i zamydlić.

* * *
Podobnie sprawa wygląda z liczbą Re1. :o)
Choć jest to liczba nieskończona to wcale ne jest ostatnia. :)

PS. Jak byś się Pan poczuł gdyby "ostatni sprawiedliwy"
powiedział, że za informacje MUSI PAN PŁACIĆ
i nie pozostawił Panu możliwości do wyrażenia własnego
zdania np. możliwości rezygnacji z takiej USŁUGI?
hę? ;)

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Żorż
2005-06-25 08:02:19 UTC
Permalink
Jak już w drzewiej pisałem najczęściej nie idę na noże jeśli
chodzi o zakresy znaczeń poszczególnych pojęć ze względu na ich
pochodność, zmienność i arbitralność - przy całej świadomości
że dotyczą one właściwego sedna danej rzeczy/sprawy (czego dobrym
przykładem jest relacja:ostatni-ostateczny).

Funkcja "sprawiedliwego" istnieje obiektywnie w naturze i ewentualne
odczucia związane z przymusem (stres) nie wpływają pozytywnie np. na
możliwości percepcyjne.

Żorż

Co do Re1 - wiem że wydaje mi się, że wiem o co Panu chodzi ;)))
ksRobak
2005-06-26 21:25:44 UTC
Permalink
Post by ksRobak
Post by Żorż
Nie byłoby najmniejszego problemu o ile ostatni
sprawiedliwy byłby mną, lecz jakoś nie wszyscy chcą się
na to zgodzić.
Czy mam zrozumieć, że zgadza się Pan abym to Ja
decydował o tym czy jesteś Pan manipulant ;)
Żorż
Jak najbardziej zgadzam się z Pana PRAWEM do własnych
osądów i ocen -- także do nadawania nazw i etykiet. :-)
Nie 'pasuje' mi tylko SŁOWO: "ostatni" bo przecież po
ostatnim zawsze ktoś może wydać swój osąd; a wówczas
ostatni nie będzie już ostatni tylko przedostatni.
Właściwszym słowem moim zdaniem JEST słowo
******* ostateczny ********
a więc kończący ostatecznie jakąś kwestię bowiem
treść zawarta w tej wypowiedzi jest PRAWDĄ
a PRAWDA jak wiadomo z każdej strony jest taka sama;
więc NIC ponad PRAWDĘ nie można już dodać -- choć
można PRAWDĘ zakryć, zamanipulować i zamydlić.
* * *
Podobnie sprawa wygląda z liczbą Re1. :o)
Choć jest to liczba nieskończona to wcale ne jest ostatnia. :)
PS. Jak byś się Pan poczuł gdyby "ostatni sprawiedliwy"
powiedział, że za informacje MUSI PAN PŁACIĆ
i nie pozostawił Panu możliwości do wyrażenia własnego
zdania np. możliwości rezygnacji z takiej USŁUGI?
hę? ;)
Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Karramba,,
widzę swój post a nie widzę odpowiedzi?
Mógłby Pan powtórzyć? :-)
z góry dzięki
PS. może to przez ten cross na "pl.sci.neuronauki" :)

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Żorż
2005-06-28 20:48:51 UTC
Permalink
ksRobak
2005-06-30 05:34:40 UTC
Permalink
"?or?" <***@vp.pl> news:***@z14g2000cwz.googlegroups.com...
dzięki :-)
Powyższy powtórzony post doskonale zrozumiałem.
W treści posta nie podał Pan żadnego znaku ASCII
a więc przesłał Pan ZERO informacji ale (!)
ustawił Pan pole:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Followup-To: free.pl.hydepark,pl.sci.neuronauki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pole to JEST także informacją (sic!)
i choć post w polu "Message: " zawiera ZERO treści
to przecież przenosi informację j.w.
a powyższe JEST dowodem, że
REKLAMA dźwignią HANDLU
choć forma reklamy nie każdemu się podoba ;)
W powyższym przykładzie OBOJE reklamujemy nazwę

******* pl.sci.neuronauki *******

PS. mimochodem reklamujemy także informację
powielaną w temacie wątku:
"Okazja - Wolne Pokoje w Rewalu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
Nazwa Rewal utrwala się. :-)
A co to jest Rewal? hehe
To jest takie miejsce na mapie świata
w którym są "Wolne Pokoje" przez duże "P"

Edward Robak
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸

Loading...